5 mało znanych błędów – nie popełniaj ich przy planowaniu celów na Nowy Rok

Stary rok się kończy, nowy zaczyna… Ten okres wpływa magicznie na naszą motywację. Perspektywa świeżego startu jest dla wielu osób bardzo dopingująca i zachęca do planowania śmiałych celów. Jak to jednak z noworocznymi postanowieniami bywa, często zapał do ich realizacji mija już pod koniec stycznia. Co zrobić, a raczej czego nie robić, by wreszcie zacząć spełniać swoje marzenia i postanowienia?

Chcesz zacząć planować coś nowego? Najpierw zrób podsumowanie starego roku

Jaki jest powód tego, że większość osób tak chętnie tworzy postanowienia noworoczne? Jedną z głównych przyczyn, dlaczego tak robimy, jest możliwość odcięcia się od tego, co nam się nie udało i o czym chcielibyśmy zapomnieć. Tymczasem jest to najgorsza z możliwych strategii. Jeśli zaczniemy traktować błędy nie jako porażki, ale jako okazje do nauki i poszerzania swojej wiedzy i doświadczenia, to będziemy mogli je właściwie wykorzystać. Nie da się wejść w nowy rok z całkowicie czystą kartą i naiwnością byłoby myśleć, że da się tak zrobić. Życie to przecież ciąg zdarzeń. Zawsze to, co robiliśmy lub czego nie robiliśmy wcześniej, ma swoje dalsze konsekwencje w przyszłości. Kiedy przystępujemy do planowania działań na kolejny rok, powinniśmy zatem zacząć od przemyślenia i przeanalizowania minionych 12 miesięcy. Na warsztat możemy wziąć karierę, naukę, hobby, życie uczuciowe, rozwój osobisty, rodzicielstwo lub cokolwiek innego, nad czym chcielibyśmy pracować. Zastanówmy się, co i w jaki sposób w danej dziedzinie chcemy osiągnąć i dlaczego wcześniej nam się to nie udało. Wyposażeni w taką wiedzę, możemy działać o wiele bardziej skutecznie i świadomie.

Nie pomijaj ustalania priorytetów

Nawet jeśli nie brakuje nam motywacji i jesteśmy mocno zdeterminowani do dokonania znaczących zmian w swoim życiu, nie zawsze udaje się zrealizować wszystko, co by się chciało. Na drodze o osiągnięcia celu mogą stanąć losowe przypadki albo inne przeszkody, na które nie mamy wpływu. Warto zatem ułożyć sobie wszystkie zamierzenia pod względem ich ważności. Zamiast rzucać się w chaotyczny wir i działać bez ładu i składu, przechodząc między różnymi zadaniami, skupmy się – na tyle na ile to możliwe – na jednym i konsekwentnie dążmy do jego wykonania w całości. Tym sposobem dajemy sobie szansę na wykonanie w całości czegoś, na czym nam najbardziej zależy. Optymalnie jest, jeśli uda się w tzw. międzyczasie realizować również kolejne etapy innych zadań. Również w kolejności ich ważności.

Niech Twoje postanowienia nie będą ogólnikowe

Wielu naukowców głowiło się nad tym, jak skutecznie przekuwać zamierzenia w rzeczywistość. Okazało się, że niezwykle istotne w skutecznym działaniu jest bardzo konkretne formułowanie celów. Jeśli chcemy zrzucić nieco zbędnych kilogramów, to nie powinniśmy pisać na kartce z noworocznymi postanowieniami: „schudnę”. Trzeba założyć sobie ramy czasowe i konkretny cel, czyli np.: „do wakacji schudnę 10 kg”. Wiedząc dokładnie co i w jakim czasie chcemy osiągnąć, łatwiej jest rozłożyć swoje wysiłki w optymalny sposób. Oczywiście należy stawiać przed sobą zadania możliwe do realizacji. Jeśli, mówiąc kolokwialnie, weźmiemy na siebie zbyt dużo, to zamiast satysfakcji czeka nas frustracja.

Niech Twoje postanowienia będą naprawdę Twoje

Dlaczego postanowienia noworoczne wielu ludzi tak często są do siebie podobne? Bo wiele osób czuje, że powinno mieć właśnie takie cele. Choć w gruncie rzeczy nie są to ich osobiste potrzeby, a raczej oczekiwania otoczenia. Jeśli chęć zmian nie wypływa prosto z serca, albo z własnych przemyśleń, to szansa na ich dokonanie niestety nie jest duża. Bycie szczerym wobec siebie to zawsze dobra strategia.

Nie chciej zbyt wiele

Schudnąć, zacząć lepiej zarabiać, zapisać się na kurs językowy albo studia podyplomowe, wprowadzić zmiany w diecie, lepiej planować rodzinny czas, więcej czytać – od samego patrzenia boli głowa. Czy naprawdę warto brać na siebie tak wiele. Im więcej celów sobie wyznaczasz, tym mniej uwagi jesteś w stanie poświęcić dla każdego z nich. Może Twoja lista postanowień na kolejny rok powinna mieć nie 10, a 2 lub 3 punkty? Szanse na powodzenie zwiększą się znacząco!